5 rzeczy, które musisz wiedzieć o energii atomowej
Do 2030 roku na całym świecie ma działać 540 nowych reaktorów atomowych. Aż 200 z nich ma się znaleźć w Chinach, które do tego czasu mają produkować 1/5 całej powstającej na świecie energii atomowej. Przynajmniej jeden reaktor powstanie też w Polsce. To nieunikniony krok w kierunku większej niezależności energetycznej. Ale czy to bezpieczne?
Do 2030 roku na całym świecie ma działać 540 nowych reaktorów atomowych. Aż 200 z nich ma się znaleźć w Chinach, które do tego czasu mają produkować 1/5 całej powstającej na świecie energii atomowej. Przynajmniej jeden reaktor powstanie też w Polsce. To nieunikniony krok w kierunku większej niezależności energetycznej. Ale czy to bezpieczne?
Patrząc na zdjęcia Prypeci – miasta, które w latach 80-tych tętniło życiem, trudno nie mieć obaw. Dziś, kilkadziesiąt lat po wybuchu elektrowni, Czarnobyl wciąż uosabia jądrowy koszmar. W Japonii jego groźba zajrzała w oczy mieszkańcom prowincji Daiichi, najbliższym sąsiadom elektrowni Fukushima.
Oto pięć faktów na temat energii atomowej, które powinien znać każdy facet
1) Do 2030 roku ilość reaktorów atomowych zostanie podwojona
Po Czarnobylu świat nie zrezygnował z energii atomowej. Fukushima także nie zatrzyma tego marszu.
Na całym świecie jest obecnie 440 działających reaktorów atomowych. Kolejnych 62 jest już na ukończeniu. Jeszcze więcej, bo aż 158 czeka na rozpoczęcie. Aż 324 jest już zaplanowanych. To znaczy, że do 2030 roku zacznie działać 540 nowych reaktorów atomowych. Co piąty powstanie w Chinach, które z energią jądrową są daleko w tyle za potentatami. Obecnie działa tam „jedynie” 13 reaktorów.
2) Wydajność energii atomowej to tylko 33%
Reaktory atomowe dostarczają tylko 1/3 swojej energii, tracąc resztę w postaci ciepła. Cała idea atomowej mocy to tak naprawdę odświeżenie starego silnika parowego. W zamkniętej przestrzeni spalane jest paliwo, a powstała przy tym para napędza tłoki. Z tym, że zamiast węgla wrzucanego łopatą, elektrownie jądrowe wykorzystują rozszczepienie atomów wzbogaconego uranu. W ten sposób zawierające paliwo pręty nagrzewają się do ogromnej temperatury, a otaczająca je ciecz zamienia się w parę.
3) Elektrownie atomowe wyłączają się w czasie trzęsienia ziemi
Nowoczesne elektrownie jądrowe zabezpieczane są na wypadek różnych zdarzeń losowych na tysiące możliwych sposobów. Ale czasem to nie wystarcza.
Japonia to region sejsmicznie bardzo wrażliwy. Mimo to, żadne z dotychczasowych trzęsień ziemi nie zagroziło elektrowniom atomowym. Aż do tragicznych wydarzeń sprzed kilku tygodni. Czujniki sejsmiczne automatycznie wyłączyły całą elektrownię Fukushima. Wystąpiła jednak awaria, która niewiele wspólnego ma z trzęsieniem ziemi – zabrakło prądu do chłodzenia cieczy. Awaryjny generator także nie działał sprawnie. Zawiódł też trzeci środek awaryjny – z powodu tsunami wody do chłodzenie reaktora było zbyt mało.
Zagrożenie wybuchem było więc nie efektem trzęsienia ziemi, ale wielu nakładających się w tym samym czasie czynników. Reaktory były zabezpieczone przed poszczególnymi zdarzeniami, ale nie przed ich kumulacją.
4) Górnictwo węglowe pochłania rocznie więcej ofiar niż przemysł jądrowy
Górnicy są sześć razy bardziej narażeni na śmierć podczas pracy niż osoby wykonujące każdy inny zawód. To czyni kopalnie najbardziej niebezpiecznym miejscem do pracy. Według oficjalnych statystyk każdego roku w chińskich kopalniach ginie ponad sześć tysięcy górników. Nawet najbardziej przesadzona liczba ofiar wybuchu Czarnobyla nie może się równać z niechlubną statystyką chińskiego górnictwa.
5) Złoża uranu są bogate w surowiec ale też nieosiągalne
Obliczono, że czynnych złóż uranu wystarczy jeszcze na sto lat eksploatacji. To wystarczająco długo by naukowcy opracowali metodę wydobywania uranu z najcenniejszego źródła – oceanu. Wielka woda kryje tysiąc razy więcej surowca niż można znaleźć we wszystkich kopalniach uranu.